Zostałam w tym co kocham

Więcej o reportażu
Halina Elczewska została wywieziona z łódzkiego getta 24 sierpnia 1944 roku wraz z dwiema siostrami, mężem i szwagrem Arnoldem Mostowiczem. – Myśleliśmy, że jedziemy do pracy, ale kiedy wpędzono nas do bydlęcych wagonów w środku znaleźliśmy kartkę, że jedziemy na śmierć – opowiada.